W latach 70. kawałek Teksasu mógł trafić w polskie ręce. W oczekiwaniu na spadek po bohaterze poległym w Ameryce "za wolność naszą i waszą" przyszło nam budować Teksas na miarę swoich możliwości, po tej stronie żelaznej kurtyny.
Małgorzata Szejnert opowiada o sklepowych z Supersamu, robotnikach z Ursusa, głównym architekcie "wyspy szczęścia" i wielu innych zwyczajnych niezwyczajnych bohaterach PRL-u. Snuje historie o marzeniach i ambicjach, codziennych zmaganiach i ciężkiej pracy. Dziennikarka przedstawia ludzi, którzy nie rezygnowali ze swoich dążeń nawet w najmniej sprzyjających okolicznościach. Z niepozornych wydarzeń i drobnych sytuacji kreśli wielowymiarową panoramę PRL-u.
My, właściciele Teksasu przyłapuje na gorącym uczynku polską rzeczywistość poprzedniej epoki, bez współczesnych ocen i stereotypów. Czy tamtej rzeczywistości bliżej do Misia, Przesłuchania czy Człowieka z marmuru? Czytane dzisiaj, reportaże Małgorzaty Szejnert przynoszą zaskakujące odpowiedzi.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Myśl, tańcz i kochaj... siebie to rozmowy-opowieści trochę poważne, trochę zabawne. To zderzenie sposobu myślenia, doświadczeń, wrażliwości dwóch kobiet. Jednej: nieco kontrowersyjnej, zaczepnej, często atakowanej w tabloidach, ale też niezwykle lubianej przez widzów i czytelników, mimo jej hedonistycznego i nieco egoistycznego podejścia do życia. I drugiej: prawie czterdzieści lat młodszej, trochę nawiedzonej poetycznej czarownicy-anielicy, dziennikarki o szerokich horyzontach myślowych.
Pomyślałyśmy, że takie spotkanie w książce może być interesujące i w naszej polskiej rzeczywistości potrzebne. Potrzebne w kraju, w którym ciągle sie gorszymy, oburzamy, krytykujemy, a co najgorsze, brakuje nam przy tym odwagi, żeby coś zmienić, żeby było lepiej, radośniej, a przede wszystkim łatwiej i przyjemniej w życiu.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Co dziś rzucili?!... czyli zabieramy cię w podróż do przeszłości.
Kolejki po girlandy papieru toaletowego, "Brutal" obok "Pani Walewskiej", rodzinna podróż maluchem do Bułgarii. Czasy, w których panie nosiły trwałą, a panowie "męski zwis", dobrze znamy z filmów Barei albo przeżyliśmy na własnej skórze... Ale warto spojrzeć na nie w zupełnie inny sposób.
Małżeństwo dziennikarzy, Iza i Witek, postanowili na pół roku przenieść się do rzeczywistości przełomu lat 1981/1982. Zamieszkali w bloku z wielkiej płyty, zrezygnowali z Internetu i komórek, a po Warszawie jeździli fiatem 126p. Dziecku wręczyli zabawki pamiętające czasy Jaruzelskiego, a w ich kuchni zagościły dania polecane przez kultową "Przyjaciółkę".
Po co to wszystko? Autorzy sprawdzili czym różni się współczesne życie od tego sprzed trzech dekad. Zabrali nas w sentymentalną podróż, przyjrzeli się absurdom PRL-u, ale przede wszystkim szukali odpowiedzi na pytanie, czy dziś żyje się nam lepiej.
UWAGI:
Lektury i inspiracje s. 313-[317].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni